Niespodziewanie dla większości obserwatorów gospodarczych i finansowych świata, na scenie głównych graczy w gospodarce światowej pojawiła się nowa potęga gospodarcza. Chodzi oczywiście o Brazylię, kraj jeszcze do niedawna uważany za jeden z biedniejszych na świecie, o ogromnym zacofaniu, przestarzałej gospodarce i ogromnych długach. W najnowszym opracowaniu prestiżowego brytyjskiego instytutu gospodarka Brazylii właśnie została umieszczona na 6 miejscu, zaraz po takich gospodarkach jak: USA, Chiny, Japonia, Niemcy oraz Francja. Gospodarka Brazylii wyprzedziła takie do niedawna potęgi gospodarcze jak Wielka Brytania, Rosja i Indie. Znakomicie rozwija się eksport brazylijski, głównie za sprawa ogromnych złóż surowców mineralnych, jakie posiada ten ogromny kraj. Największym importerem surowców – ropy naftowej, rudy żelaza są Chiny. Panuje przekonanie, że to właśnie zapotrzebowanie gospodarki chińskiej na surowce napędzają gospodarkę Brazylii. Analitycy prognozują, ze za kilka lat gospodarki europejskie będą się kurczyć, a na czoło wyjdą takie kraje jak Indie czy Indonezja.