Czas karnawału, to czas imprez, zabawy, spotkań ze znajomymi. Często te spotkania okraszone są sporą ilością alkoholu. Nie ma w tym nic złego, jeżeli nie zatracimy się w szaleńczej zabawie i pijemy z umiarem. Wszystko jest przecież dla ludzi.
Gorzej jeżeli zdarzy nam się przesadzić z alkoholem i to ilości znacznej. Wtedy nastanie tak zwany syndrom dnia następnego czyli sławny kac. Podejrzewam że spora część z nas doświadczyła tego nieprzyjemnego uczucia. Jedni znoszą kaca lepiej, drudzy gorzej, niektórym w ogóle on nie doskwiera po spożyciu alkoholu. Mówi się że, dzisiejszy kac to kara za wczorajszą zabawę. Jest w tym trochę prawdy, nasz organizm karze nas kacem, za przesadne spożycie napojów alkoholowych. Zbyta duża ilość etanolu w naszym organizmie z którą nasz organizm nie jest w stanie sobie poradzić po prostu zatruwa nasz organizm. Odczuwamy przez to dokuczliwe bóle głowy, jesteśmy odwodnieni, boli nas żołądek, mamy nudności. Każdy przechodzi przez to inaczej i każdy radzi sobie z kacem inaczej. Zatem, jak wyleczyć kaca? Domowych sposobów jest sporo. Przede wszystkim najważniejsze jest odpowiednie nawadnianie naszego organizmu. Ból głowy który odczuwamy bierze się z odwodnienia właśnie. Dlatego pijmy dużo wody lub soków z witaminą C. W zależności od naszego samopoczucia, możemy spożyć wysoko kaloryczne śniadanie, które postawi nas na nogi. Sporo osób twierdzi że to jedyne lekarstwo na kaca. Anglicy twierdzą że nie ma lepszego sposobu jak ich tradycyjne śniadanie. Zobaczmy wtedy z czego ono się składa i jeżeli jesteśmy wstanie je spożyć to spróbujmy tego sposobu. Kawa nie będzie dobrym pomysłem, ale na krótką chwilę może nam pomóc trzeźwo myśleć. Tak samo spożywanie środków przeciw bólowych nie jest zalecane, zwłaszcza jeżeli nie zjedliśmy jeszcze śniadania, żołądek mamy mocno podrażniony od alkoholu i tabletki mu nie pomogą. Kąpiel czy nawet spacer poprawi nam samopoczucie. Domowych sposobów jest jeszcze kilka, ale najprostszym sposobem na kaca to do niego nie dopuścić i pić z „głową”.
