Zgodnie z obowiązująca ustawą w naszym kraju, partiom politycznym przysługują subwencje państwowe, jednak muszą one spełnić pewne warunki. Subwencje przysługują bowiem tylko tym partiom, które podczas wyborów do Sejmu RP uzyskały na terenie całego kraju co najmniej 3 procent ważnych głosów, natomiast w przypadku koalicji partyjnych ten próg wynosi 6 procent. Następnie następuje dofinansowanie partii z budżetu państwa w ten sposób, że najwięcej uzyskują te ugrupowania, które wprowadziły do Sejmu jak największą liczbę posłów – proporcjonalnie inne partie otrzymują relatywnie mniej pieniędzy. Na początku kwietnia minął właśnie termin, kiedy poszczególne partie mają obowiązek złożyć do Państwowej Komisji Wyborczej sprawozdania z przychodów swoich finansów, oczywiście ma to miejsce w związku z rozliczeniem kampanii wyborczej do Sejmu i Senatu. Jak wynika z przedstawionych właśnie sprawozdań, w ubiegłym roku największy przychód odnotowała Platforma Obywatelska – wyniósł on ponad 28 milionów złotych. Kolejne miejsca zajęły Prawo i Sprawiedliwość – 23 miliony, natomiast Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Sojusz Lewicy Demokratycznej zanotowały wpływy do budżetu po 12 milionów złotych.